Felieton

Poznaj lokalną historię z podlaską młodzieżą

icon
icon
4 minut
Udostępnij

Niejednokrotnie mówi się o tym, że młodzież nie interesuje się historią, a już na pewno nie tą lokalną. Jeśli ktoś rzeczywiście w to wierzy, to czas, by za sprawą podlaskiej młodzieży zmienił zdanie! Czy wiesz co wspólnego miała Nora Ney z Białymstokiem? A może wiesz kim był Zenek Borkowski? Dzięki działaniom podlaskiej młodzieży masz szansę się dowiedzieć! Poznaj projekt „Kadry historii”.

Inicjatywa powstała niedawno, bo zaledwie w pierwszej połowie marca. Można powiedzieć, że na ten moment niewiele jeszcze o niej wiadomo, gdyż pełnia działań nie ujrzała jeszcze światła dziennego, lecz przyglądając się dotychczasowym efektom nie sposób stwierdzić, że nie robią wrażenia. Jak piszą sami o sobie – są grupą młodych ludzi, których inspiruje lokalna historia oraz jej bohaterowie, zarówno ci znani, jak i ci nieznani. To, między innymi, ich postacie chcą przybliżyć mieszkańcom Białegostoku i okolic.

Pierwsze widoczne efekty działań możemy oglądać na ich profilu facebookowym, gdzie przybliżają nam sylwetki postaci związanych z Białymstokiem. Te prezentacje poprzedzone są publikacją krótkiego nagrania wprost z białostockich ulic, w którym uczestnicy projektu starają się zaciekawić nas daną postacią. Na pierwszy ogień idzie Nora Ney – aktorka, która przed wojną zrobiła światową karierę, a pochodziła z położonej nieopodal Białegostoku wsi Sielachowskie, a rzeczywiście nazywała się Sonia Nejman. Autorzy projektu prezentują również krótki wywiad jakiego zapewne mogłaby udzielić aktorka, w którym opowiada ona o swoim dzieciństwie i drodze do aktorstwa oraz światowej sławy.

Kolejną historią, jaką starają nam się przybliżyć młodzi działacze, jest historia Zenka Borowskiego, białostockiego harcerza, który w trakcie wojny uratował zbiory biblioteczne przed spaleniem. Jak dowiadujemy się z zainscenizowanego wywiadu Zenek wiedząc o miejscu przechowywania książek zabranych z białostockich bibliotek oraz o planie ich spalenia postanowił wraz z kolegami ocalić zbiory przed zamiarami okupanta. Zakradali się niepostrzeżenie do budynku po czym wykradali wybrane przez siebie tytuły. Podczas jednej z takich akcji Zenek został śmiertelnie postrzelony przez niemieckiego żołnierza. Jego grób do dziś stoi na cmentarzu parafii katedralnej, a pieczę nad nim sprawują harcerze.

To dopiero dwie pierwsze historie, jakie białostocka młodzież chce nam zaproponować, a dostępne są już kolejne. Nie chcę w szczegółach opisywać losów kolejnych postaci, aby nie odebrać apetytu wszystkim, których skutecznie udało mi się zaciekawić projektem. Dość jednak wspomnieć, że pojawia się wśród nich postać dr Ireny Białówny, którą z pewnością niejeden ze starszych białostoczan powinien kojarzyć, a już z pewnością każdy mieszkaniec miasta zna leżącą w samym centrum ulicę nazwaną jej imieniem. Pojawia się również historia jednego z białostockich fotografów oraz dwóch księżach i tym, co wspólnego mieli oni z fałszowaniem dokumentów.

Wszystkie te działania, jak można wyczytać z zapowiedzi organizatorów, ukierunkowane są na większy cel, jakim jest przeprowadzenie gry miejskiej z wykorzystaniem aplikacji, która przybliży uczestnikom sylwetki ważnych osób związanych z ideą solidarności. No właśnie, solidarności! Każdy, kto zachęcony tym artykułem (a wierzę, że tak będzie!) skusi się, by zajrzeć na facebookowy profil organizatorów i obejrzy kilka nagrać musi zacząć się zastanawiać skąd nieustanne odwoływanie się do tego pojęcia.

Solidarność pojawia się również w konkursie jaki zaplanowali organizatorzy dla podlaskiej młodzieży. Czasu pozostało niewiele, ponieważ śmiałkowie muszą zdążyć do 31. marca z nadesłaniem swojej pracy konkursowej. Jej tematem powinna być odpowiedź na pytanie „czym dla ciebie jest postawa solidarności?”. Opcji jej wykonania jest wiele, bowiem może to być nie tylko praca pisemna, ale także film, podcast, praca plastyczna czy wreszcie piosenka. Doskonała okazja, by poruszyć swoją kreatywność, zwłaszcza, że do wygrania są nagrody w postaci powerbanków i książek.

Nadal jednak brak odpowiedzi skąd to odwołanie do solidarności! Z odpowiedzą może przyjść informacja przedstawiona już na samym początku akcji przez jej organizatorów. Inicjatywa podlaskiej młodzieży realizowana jest w ramach Akademii Witolda Pileckiego. Czym jest ta Akademia? To skierowany do młodzieży projekt realizowany przez Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego. Organizacja to została powołana w 2017 roku drogą ustawy jako instytut badawczy. Przy takim patronie promocja idei solidarności wydaje się być w pełni zrozumiała. Co więcej, sposób, w jaki organizatorzy „Kadrów historii” chcą ją przeprowadzić wydaje się ze wszech miar słuszna – w jaki sposób lepiej zaprezentować postawę solidarności, jeśli nie poprzez autentyczne przykłady bohaterów naszej historii? Zainteresowanych bliższym poznaniem projektu szczerze odsyłam na facebookowy profil „Kadry historii”.

Sebastian Dziuba

Źródła:

https://www.facebook.com/KadryHistorii

https://instytutpileckiego.pl/pl/projekty/akademia-witolda-pileckiego-projekt-dla-mlodziezy

https://www.wrotapodlasia.pl/pl/organizacje_pozarzadowe/inne/projekt-kadry-historii-podlaska-mlodziez-promuje-lokalna-historie.html

Fot: Facebook/Kadry Historii

Czy stowarzyszenie można zlikwidować poprzez uchwałę o samorozwiązaniu?

nie
tak, jeśli w statucie stowarzyszenia widnieje odpowiedni zapis o sposobie jego rozwiązania
stowarzyszenie może być rozwiązane jedynie przez sąd
Loading ... Loading ...

Zobacz także