Felieton

Ekonomia społeczna – zapomniana recepta na wykluczenie społeczne czy utopijny sen?

icon
icon
5 minut
Udostępnij

Zagrożenie wykluczeniem społecznym z różnych powodów m.in. chorób, niepełnosprawności, trudnej przeszłości towarzyszy wszystkim społecznościom od dawien dawna. Jest to stałe ryzyko dla wspólnot i zarazem ich wyzwanie, aby nie dopuścić do wysokiego wykluczenia i aktywnie zwalczać to, które wynika mi.ni. z indywidualnych sytuacji konkretnych osób. Temat jest bardzo trudny i nie ma na niego prostego rozwiązania. Jednym z bardzo ważnych aspektów życia społecznego jest poczucie bycia potrzebnym i dostarczanie temu społeczeństwu wartości dodanej, czyli praca. Tutaj w erze globalizacji, automatyzacji i szybkiego postępu na rynku pracy również coraz trudniej znaleźć zajęcie dopasowane do osób zagrożonych wykluczeniem.

Jedną z istotnych ról, jakiej podejmują się NGO jest działanie na rzecz osób potrzebujących, niepełnosprawnych i wykluczonych. Według raportu Klon/Jawor z 2018 roku „Kondycja Organizacji Pozarządowych” wynika, że tylko 7% organizacji w Polsce zajmuje się pokrewnymi temu obszarowi usługami socjalnymi i pomocą społeczną. Grupą docelową takich organizacji są m.in. osoby niepełnosprawne, dla których w Polsce nadal nie ma odpowiedniego systemowego wsparcia pozwalającego im godnie funkcjonować w społeczeństwie. W poprzednich latach liczne upadki spółdzielni socjalnych, wzrost kosztów pracy oraz problemy z funkcjonowaniem niepełnosprawnych na rynku pracy znacznie wykluczyły ich z możliwości znalezienia zatrudnienia. Tutaj z pomocą starają się przyjść organizacje pozarządowe ze swoją aktywnością quasi-gospodarczą.

Ekonomia społeczna to sfera aktywności NGO, która łączy w sobie działalność gospodarczą i działalność pożytku publicznego. Głównymi celami tej aktywności jest integracja zawodowa i społeczna osób zagrożonych marginalizacją społeczną, tworzeniu odpowiednio dopasowanych do konkretnych potrzeb miejsc pracy oraz rozwojowi lokalnemu przez angażowanie ludzi zagrożonych wykluczeniem. To działalność o celach głównie społecznych, w ramach której powstające zyski są przeznaczane na te cele lub na rzecz określonej wspólnoty, rzadziej dzielone między właścicieli. To własne ograniczenie burzy jednak podstawę działalności gospodarczej, gdyż z zysków tworzy się kapitały na trudne sytuacje w przyszłości, rezerwy na straty, reinwestuje się w rozwój. Zysk ekonomiczny jest poza tym miarą sukcesu biznesu i daje prostą i szybką odpowiedź, czy warto dalej prowadzić tę działalność i czy nie jest niebezpieczna dla właścicieli.

W Polsce, według Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, działa obecnie już około 100 tysięcy podmiotów ekonomii społecznej. Liczba ta w ostatnich latach znacznie wzrosła z powodu znacznej promocji tej działalności przez władze i programy rządowe jak i unijne.

Podmiotami ekonomii społecznej są:

  • przedsiębiorstwa społeczne – w tym m.in. spółdzielnie socjalne i inne podmioty, które zatrudniają co najmniej 50% osób z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym;
  • podmioty reintegracyjne tj. takie, których głównym działaniem jest reintegracja społeczna i zawodowa osób zagrożonych wykluczeniem społecznym;
  • stowarzyszenia, Fundacje;
  • podmioty gospodarcze utworzone aby zrealizować założony cel społeczny np. spółki non-profit, których celem jest zatrudnienie tj. spółdzielnie pracy, inwalidów i niewidomych, działające w oparciu o Prawo spółdzielcze.

Jest to bardzo wymagająca i trudna rola dla organizacji pozarządowych. Na samym początku mają one problem z dopasowaniem rynkowym i znalezieniem przewag konkurencyjnych. Na końcu musi znaleźć się klient, który zapłaci za produkt lub usługę. Zakres możliwych do wykonywania prac w takich podmiotach ekonomii społecznej również jest ograniczona przez zdolności kapitałowe, złożoność procesów, a samo skoordynowanie kilkudziesięciu osób i kompetencji bywa już dużym problemem. Po samej analizie ekonomicznej można podejrzewać, że wyzwanie jest nad wyraz ambitne i istnieje wielkie ryzyko dla sukcesu tej misji organizacji podejmujących tę działalność.

Samo prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce nie należy do najprostszych. Ogromna ilość nowego prawa, skomplikowane przepisy podatkowe i kadrowe, długie procesy administracyjne dodatkowo potęgują już i tak znaczne problemy w prowadzeniu podmiotów ekonomii społecznej. Dla NGO, które do tej pory nie zajmowały się działalnością gospodarczą jest to dodatkowe obciążenie czasu i olbrzymie ryzyko, gdyż muszą się one nauczyć dodatkowych umiejętności i przepisów.

Ośrodki wsparcia ekonomii społecznej (OWES)

Od kilku lat aktywne na polu wspierania ekonomii społecznej są specjalnie zakładane w tym celu jednostki tzw. OWES-y, których głównym celem jest oferowanie różnych usług wspomnianym podmiotom. Są to swoiste inkubatory dla ekonomii społecznej, oferujące swojej grupie docelowej dotacje na zakładanie działalności, szkolenia, animację lokalną, pomoc prawną, księgową, marketingową i biznesową. W tych obszarach młodzi przedsiębiorcy społeczni potrzebują najwięcej wsparcia i zostaje im ona powoli dostarczana.

Obecnie w Polsce funkcjonuje 59 akredytowanych przez właściwe ministerstwo Ośrodków Wsparcia Ekonomii Społecznej działających przy różnych instytucjach samorządowych lub centralnych. Liczba tych organizacji stale rośnie, istotne jest jednak aby były w stanie świadczyć profesjonalne usługi i realnie wspierać młode organizacje. Problem może być fakt iż sama ekonomia społeczna nie była do tej pory zbyt popularną działalnością i jest stosunkowo młoda, zatem nie wykształciła jeszcze wielu „prawdziwych” ekspertów, którzy poza niezbędną wiedzą teoretyczną będą posiadali również bogate doświadczenie w prowadzeniu właśnie takich podmiotów. Czas pokaże jaka jest efektywność OWES-ów i czy działalność ekonomii społecznej przetrwa próbę czasu oraz w jakim stopniu pomoże najważniejszym w tym całym procesie – osobom zagrożonym wykluczeniem.

Tomasz Rykaczewski

Czy stowarzyszenie można zlikwidować poprzez uchwałę o samorozwiązaniu?

nie
tak, jeśli w statucie stowarzyszenia widnieje odpowiedni zapis o sposobie jego rozwiązania
stowarzyszenie może być rozwiązane jedynie przez sąd
Loading ... Loading ...

Zobacz także

Aktualności

NGO w sieci? Warto!