„Za pół roku, już niedługo, coraz bliżej… Już za chwilę!” – śpiewał zespół Czerwone Gitary. Co roku miesiąc maj jest usłany informacjami dotyczącymi egzaminu dojrzałości, bowiem kolejne pokolenie zamyka pewien etap swojego życia i wkracza w dorosłość.
Ma ona jednak to do siebie, że stawia coraz większe wymagania – należy bowiem brać odpowiedzialność za swoje wybory dotyczące ścieżki zawodowej, rodziny czy finansów. Każdy finalnie „wyfrunie z gniazda” i opuści własną strefę komfortu. Ma ona to do siebie, że nieco usypia naszą czujność i niejako naraża na pierwsze niebezpieczeństwa, które będą swoistym sprawdzianem, ponieważ „tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. Mogą się one ujawniać na płaszczyznach edukacyjnych, zawodowych, społecznych lub duchowych.
Trudności mogą się wiązać z serią niefortunnych zdarzeń, a te „bywają pierwszym krokiem przez wyboje życia”. Człowiek, jako istota rozumna i wolna, jest obowiązany do troski o siebie samego, innych, a także rzeczy materialne. Owo moralne obowiązanie do odpowiadania za swoje czyny to odpowiedzialność. Ona zaś wiąże się z dojrzałością, ponieważ jest miarą tego, czy człowiek postępuje słusznie, czy też nie – jeśli chodzi o sprawiedliwe oddanie każdemu tego, co mu się należy, o akty miłosierdzia i zwykłą życzliwość.
Hej, za rok (znowu) matura, ale tak naprawdę egzamin dojrzałości zdajemy co chwilę, mierząc się z kolejnymi wyzwaniami stawianymi przez życie. Warto zadbać, żeby nasza dojrzałość pomyślnie przechodziła egzamin każdego dnia, ponieważ stawka jest o wiele większa, niż ocena na papierze – chodzi o życie – odpowiedzialne, dojrzałe i świadome.
Jednym z takich przejawów dojrzałości może być zaangażowanie w działalność organizacji pozarządowych, ponieważ nie tylko działają w słusznych sprawach, dotyczących kwestii publicznych, ale uczą także radzenia sobie w różnorakich meandrach rzeczywistości. Poprzez to – wychowują do życia nie tylko Ciebie, ale i resztę społeczeństwa, a dzięki temu lżej jest zdawać kolejny egzamin, który życie jeszcze nieraz postawi na drodze każdego z nas.
Natalia Wituła
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.
Brak wydarzeń.