Z danych przekazanych przez resort sprawiedliwości wynika, że nieco ponad tysiąc nowych fundacji zarejestrowano od stycznia do maja br. Rocznie takich sytuacji jest średnio ok. 2,3 tysiąca, uwzględniając statystyki od 2016 r. Z kolei w pierwszych pięciu miesiącach 2021 r. wykreślono z KRS-ów blisko 300 takich podmiotów. W ostatnich latach było to średnio po prawie 450 rocznie. Zestawiając te dane z liczbą nowo zakładanych organizacji, widać, że w Polsce średnio 5 razy częściej rejestruje się fundacje niż je likwiduje. Eksperci zwracają też uwagę na to, że rynek ten jest u nas dobrze wyważony i nawet pandemia nie zmieniła tego stanu rzeczy.
Według danych przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, w pierwszych pięciu miesiącach br. zostało zarejestrowanych 1027 fundacji. W całym ubiegłym roku takich przypadków było 2124, a w 2019 roku – 2344. Z kolei w statystykach sprzed trzech lat widzimy 2093 tego typu działań, w 2017 roku – 2294, a jeszcze rok wcześniej – 2515.
– Z tych danych wynika, że od ponad pięciu lat rokrocznie zakładanych jest w Polsce średnio około 2,3 tys. nowych fundacji. To jest dość optymistyczna wiadomość, bo pokazuje, że ludziom chce się działać i aktywizować społecznie. Widać również, że w tej kwestii były 2 wyraźne szczyty, tj. w 2016 i 2019 roku. W moim odczuciu, to lata, w których na rynku była swego rodzaju większa potrzeba tego typu działań – komentuje Aleksandra Kamińska, ekspert rynku NGO-osów, wiceprezes serwisu zbiórkowego Szczytny-Cel.pl.
W całym kraju wygląda to różnie. Dla przykładu, od początku stycznia do końca maja br. w Wydziałach XII-XIV Gospodarczych KRS Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie zostało zarejestrowanych 208 nowych fundacji. W VI Wydziale Gospodarczym KRS SR Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku takich przypadków było 67, a w XX Wydziale Gospodarczym KRS SR dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi – 64. Z kolei w SR Gdańsk-Północ w Gdańsku odnotowano 53 takie działania w VII Wydziale Gospodarczym KRS, a 30 w VIII Wydziale Gospodarczym KRS. Natomiast 179 wniosków o zarejestrowanie fundacji wpłynęło do dwóch (XI i XII) Wydziałów Gospodarczych KRS SR dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie.
– Patrząc na dane z pierwszych 5 miesięcy tego roku, widzimy, że wyniki mogą być zbliżone do tego, co było rok temu. To z kolei pokazuje, że ten trend jest stały i mocno zakorzeniony w społeczności. Dobrze też wygląda sam okres pandemii, tj. cały 2020 rok, gdzie założono ponad 2,3 tys. nowych podmiotów. Zatem ten trudny czas nie zabrał Polakom możliwości i chęci zakładania fundacji. To tym bardziej jest dobry prognostyk na przyszłość – dodaje wiceprezes Kamińska.
Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że od stycznia do maja br. zostało wykreślonych z KRS-ów 285 fundacji. W całym 2020 roku takich przypadków było 569, a 2 lata temu – 609. W statystykach za 2018 rok widzimy 472 wykreślenia. Rok wcześniej ich liczba wyniosła 351, a w 2016 roku – 247.
– W analizowanym okresie najmniej fundacji z rynku zniknęło w latach 2016-2017, średnio niecałe 300 rocznie. Później ta liczba już dynamicznie rosła, w 2019 roku zostało wykreślonych z KRS-u ponad 600 podmiotów. Okres pandemii, tj. cały 2020 rok, też był dość słaby w tym zakresie, bo wtedy zlikwidowano blisko 570 fundacji – dodaje wiceprezes serwisu Szczytny-Cel.pl.
W pierwszych pięciu miesiącach br. w Wydziałach XII-XIV Gospodarczych KRS Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie zostało całkowicie zlikwidowanych 48 fundacji. W XX Wydziale Gospodarczym KRS SR dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi takich przypadków odnotowano 34, a w VIII Wydziale Gospodarczym KRS SR Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu – 27. Natomiast w SR Gdańsk-Północ w Gdańsku wykreślono 34 takie podmioty, po 17 w VII i VIII Wydziale Gospodarczym KRS. Z kolei 29 wniosków o wykreślenie fundacji wpłynęło do dwóch Wydziałów Gospodarczych KRS SR dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, tj. XI i XII.
– Analizując dane, można prognozować, że statystyki za cały bieżący rok mogą być zbliżone do tych z poprzednich lat i oscylować wokół ponad 500 likwidowanych fundacji. To też pokazuje, że sama pandemia, która spowodowała sporo spustoszenia w społeczeństwie, nie bardzo zmieniła sytuację na tym rynku. I to w zasadzie jest bardzo dobra informacja – mówi Aleksandra Kamińska.
Jednak na rynku nie jest tak dobrze, jakby na to wskazywały same dane. Jak zaznacza radca prawny Łukasz Goszczyński, jedną z najpoważniejszych przyczyn likwidacji tego typu podmiotów jest nasze prawodawstwo. Ono jest mocno skomplikowane i sformalizowane. To z kolei w sposób zasadniczy utrudnia bieżące życie fundatorów, np. w kwestiach korzystania z grantów czy też dotacji. I chodzi nie tylko o tych krajowych, ale również unijnych.
– Przyczyny likwidowania fundacji od lat są niezmiennie te same. Głównie to trudności związane z zapewnieniem materialnego funkcjonowania podmiotu i przede wszystkim pozyskiwania środków dla potrzeb bieżącej działalności, w mniejszym stopniu też rozliczania. Kolejnym problemem jest nadmiernie skomplikowane prawo, które nie dla wszystkich do końca jest jasne – dodaje ekspert serwisu Szczytny-Cel.pl.
Fundacje z reguły operują dość niskimi budżetami, co podkreśla radca Goszczyński. I do tego dodaje, że z racji tego mają ograniczony dostęp do specjalistów, np. prawników bądź innego rodzaju doradców. Wiele kwestii jest więc prowadzonych w sposób nieodpowiedni. W efekcie pojawiają się problemy, które w pewnym momencie urastają do rangi poważnych spraw.
– Mimo wszystko, podsumowując okres od 2016 roku, należy wyraźnie podkreślić, że w Polsce średnio 5 razy częściej fundacje są zakładane niż likwidowane. Uważam to za naprawdę dobry wynik, patrząc choćby przez pryzmat tego, na jakie problemy codziennie są narażone osoby prowadzące takie podmioty – podsumowuje wiceprezes Kamińska.
Powyższa informacja prasowa została udostępniona do publikacji dla Redakcji Portalu Aktywiusz.pl.