Młodzi dla Polski, jako specjaliści w zakresie nowoczesnej aktywizacji wchodzących w życie mieszkańców naszego kraju, przygotowali niezwykłe wydarzenie – Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2020. Zapytaliśmy prezesa Michała Gwardysa o tajniki organizacji przedsięwzięcia w czasach pandemii oraz odpowiedzialność za przyszłość ekosystemu.
Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej: Gdybyśmy mieli ocenić, to idea TOGETAIR sprawdziła się, ponieważ…
Michał Gwardys: Idea Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2020 okazała się strzałem w dziesiątkę. Do tej pory nie było w Polsce wydarzenia, w którym o klimacie rozmawiałyby ponad podziałami wszystkie zainteresowane strony. W debatach i rozmowach kuluarowych wzięli udział politycy, przedsiębiorcy, naukowcy, samorządowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych, a także reprezentanci młodzieży, której na sercu leży dobro środowiska. Szczyt uzyskał Patronat Honorowy Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, a także m.in. sześciu Ministerstw i aż 14. Marszałków. Cała Polska ponad podziałami dyskutowała co zrobić, aby oddychać czystym powietrzem i pić zdrową wodę.
Z jakimi przyszło Wam mierzyć się w trakcie organizacji wydarzenia?
Nad organizacją Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2020 pracowały ponad pół roku trzy instytucje: Młodzi dla Polski, Fundacja Czyste Powietrze i Fundacja Pozytywnych Idei. Po wielu miesiącach poświęconych kwestiom merytorycznym i organizacyjnym, gdy byliśmy na finiszu produkcji wydarzenia i dopinania szczegółów, wybuchła pandemia koronawirusa. To zaskoczyło wszystkich, świat się zatrzymał, eventy na całym świecie zostały odwołane. Mieliśmy dwa wyjścia. Poddać się albo walczyć i dostosować do sytuacji. Agencja CreativeHarder, która jest producentem wydarzenia w krótkim czasie zmieniła scenariusz i formułę TOGETAIR. Postawiliśmy na organizację Szczytu online. Wiązało się to z ogromnym przedsięwzięciem logistycznym, producenckim i finansowym. Wraz z Agatą Śmieją z Fundacji Czyste Powietrze i Arturem Beckiem, stojącym na czele CreativeHarder wzięliśmy się do pracy od początku.
Czy merytoryka uległa zmianie w nowych warunkach?
Na szczęście mieliśmy wszystko dopięte na ostatni guzik i skupiliśmy się na tym, aby agenda pozostała bez zmian. Rada Programowa TOGETAIR oraz Jakub Pawłowski, dyrektor programowy szczytu, przygotowali długą listę palących problemów dotyczących klimatu. Wiedzieliśmy, że nasza praca będzie miała sens, gdy każdy z wątków zostanie omówiony i zakończy się wypracowaniem konkretnych tez i rekomendacji do dalszych działań.
I tak się stało?
Tak. To był nasz priorytet. Wszystkie debaty były bardzo merytoryczne. Teraz jest czas dla członków Rady Programowej do wypracowania deklaracji. Na najbliższym spotkaniu zostaną one zebrane w raport. Po wydrukowaniu dokument trafi do wszystkich zainteresowanych sektorów.
Będziecie weryfikować te działania?
Przyglądamy się działaniom wielu podmiotów. Nie chcemy krytykować tylko edukować. W okresie wakacyjnym wystartujemy z kampanią #MójKlimat. W tę akcję będą zaangażowani wszyscy partnerzy szczytu, a także artyści, działacze, influencerzy.
Z czym przy tych pracach jako organizacja poradziliście sobie najlepiej?
Wszystkie działania były ze sobą połączone, a praca jednego zespołu wpływała na inne. Szanujemy się wzajemnie i słuchamy, dzięki temu zarówno etap produkcji telewizyjnej, jak i praca na planie, organizacja śniadań prasowych i loży medialnej podsumowującej Szczyt zakończyły się sukcesem. Pracowało na to wiele osób. To uważam za nasz największy sukces, ale nie spoczywamy na laurach. Mamy już wyznaczone kolejne cele.
A czy są jakieś cienie?
Praca przy tak dużym przedsięwzięciu to wyzwanie. Ocenia się ją po efektach. W tym przypadku praca wszystkich zespołów była harmonijna, więc uważam Szczyt za udany. Wszyscy byli zaangażowani w 100 procent i mam nadzieję, że to samo będę mógł powiedzieć po kolejnych edycjach.
Czy możemy liczyć na kontynuację tej formuły debaty publicznej nad klimatem?
Tak. Prace rozpoczęły się właściwie tuż po zakończeniu pierwszej edycji. Mamy duże ambicje i mocną motywację, aby żyć w zdrowym środowisku. Planujemy cały cykl wydarzeń. Druga edycja TOGETAIR odbędzie się w kwietniu, ale jeszcze w okresie zimowym planujemy kolejne duże wydarzenie.
Na co szczególnie powinni zwrócić uwagę wszyscy chętni do stworzenia podobnego wydarzenia?
Nasza inicjatywa powstała z potrzeby serca i wewnętrznych przekonań. Osobiście uważam, że konserwatyzm może iść w parze z ekologią, ale każdy ma swoje intencje. Z mojego punktu widzenia najważniejszy jest zaangażowany zespół, który ma wspólne cele. Chcieć to móc.
Wydarzenie powstało we współpracy z innymi podmiotami. Przedstawmy każdą z organizacji.
Młodzi dla Polski to stowarzyszenie powstałe w ramach rozszerzenia działalności organizacji uczelnianej powstałej w 2012 roku w murach Uniwersytetu Warszawskiego. Jej członkami są studenci i absolwenci z uniwersytetów w całej Polsce. Poprzez organizowanie projektów kulturalnych, inicjowania debat społeczno-politycznych, działalności formacyjnej i charytatywnej, stowarzyszenie Młodzi dla Polski chce konsekwentnie budować świadomość narodową, oraz wspierać aktywność obywatelską wśród młodych ludzi.
Fundacja Pozytywnych Idei to inicjatywa, która jest uzupełnieniem działań grupy CreativeHarder. Wspiera kreatywne podmioty, instytucje i osoby. Podmiot jest współorganizatorem akcji społecznych, wydarzeń proekologicznych i inicjatyw na rzecz środowiska, np. Dzielnica Wisła, One Day, Szczyt Klimatyczny TOGETAIR. Przyczynia się do promocji utalentowanych sportowców, artystów i działaczy.
Fundacja Czyste Powietrze powstała po to, by zapobiegać zagrożeniom, jakie niesie ze sobą zanieczyszczenie powietrza. Smog to problem globalny, jednak w skali Europy Polska wypada najgorzej, osiągając najwyższy poziom stężenia szkodliwych pyłów i związków chemicznych. Naszą misją jest odwrócenie tej tendencji. Zrealizujemy ją poprzez propagowanie proekologicznych postaw i wspieranie działań powstrzymujących emisję trujących zanieczyszczeń do atmosfery.
Wasza misja jest bardzo skonkretyzowana…
Działamy po to, aby spłacić dług ekologiczny, który zaciągnęły starsze pokolenia. To ostatni dzwonek, aby nauczyć się żyć w zgodzie z Matką Naturą, równocześnie rozwijając gospodarkę. Edukujemy co robić, aby ekologia i ekonomia szły w parze.